Powrót do pisania
Dzień dobry! Wszystkie znaki na ziemi i na niebie wskazują, że wracam do pisania. Aż nie do uwierzenia, że minęły aż cztery miesiące! (tak, dzisiaj to policzyłam i włos mi się zjeżył na głowie) Ale jak to mówią - są sprawy ważne i ważniejsze. A zdrowie powinno być najważniejsze... A zatem zapowiadam Wam, że wracam do "Tej Nocy" i rozdział 13 zaczyna wyłaniać się z nicości... Jak feniks z popiołów... Nie chcę obiecywać zbyt wiele, ale... Bardzo mi się marzy, żeby nowy rozdział ujrzał światło dzienne już w najbliższą sobotę... Wysyłajcie dobre fluidy - przyda mi się pozytywna energia! Ściskam mocno,
Arolla / Lena
Witam ponownie!🥰 (Zabrzmiało, jakbym Cię witała na progu po długiej podróży 😆) Cieszę się, że wróciłaś i mam nadzieję, że nieco odpoczęłaś w tym czasie, pomiędzy załatwianiem ważnych i ważniejszych spraw 😆 (i mam nadzieję, że zadbałaś o swoje zdrowie, które JEST najważniejsze)
OdpowiedzUsuńJeszcze niecały tydzień i minęłoby pięć miesięcy od ostatniego wpisu na tym blogu (!😨)Z radością wrócę do czytania "tej Nocy" i sądzę, że wszyscy czytający będą zachwyceni, że mogą kontynuować tę opowieść 😁
Wszyscy fani marzą, by przeczytać to opowiadanie w tę sobotę, a marzenia są po to by je spełniać 😉 Wysyłam Ci cały zapas pozytywnych fluidów, więc trzymaj się w zdrówku i w cieple. Do usłyszenia (przeczytania? 🤔) przy najbliższym wpisie 🥰
A ja dziękuję, że wytrwałaś w oczekiwaniu na mój powrót. 🥰 Kontynuuję pracę nad R13 i naprawdę mam nadzieję, że wyrobię się do soboty... Do zobaczenia wkrótce (mam nadzieję, że za dwa dni świeżutki rozdzialik ujrzy światło dzienne...) 😎
Usuń