Miraculum FanFiction: Długo i szczęśliwie - cz. 2

Już po chwili na Marinette wdrapywał się najmłodszy synek. Miał dopiero półtora roku i jeszcze był nieco nieporadny. Jak zawsze wbił mamie kolano pod żebra podczas wchodzenia, ale Marinette – jak przystało na superbohaterkę – nawet nie mrugnęła. Adrien oparł się o framugę drzwi i przez chwilę przyglądał się swojej żonie obleganej przez trójkę ich dzieci. Choć minęło tyle lat, wciąż się zastanawiał, jak to się stało, że ta idealna kobieta ze wszystkich facetów na Ziemi wybrała właśnie jego.
Marinette podniosła wzrok i uśmiechnęła się do niego.
- Zrobię śniadanie. – zaproponował i zanim wyszedł, przesłał jej buziaka.
A Marinette objęła mocniej swoje dzieci. Zdążyła jeszcze pomyśleć, że jej życie jest cudowne, kiedy zadzwonił telefon.
Pięć minut później wkroczyła do kuchni już jako Biedronka, trzymając na rękach kręcącego się Louisa, który próbował złapać Plagga. Za nią biegły starsze pociechy nawzajem się przekrzykując, kto miał rację o świcie.
Adrien zastygł w połowie przygotowań do śniadania. Biedronka w kuchni nie zwiastowała dobrych wieści.
- Tak, skarbie. – kiwnęła głową na nieme pytanie męża.
- Ale jest niedziela… - jęknął w proteście.
- Szybko się uwinę. Zostawcie mi jednego croissanta. – szepnęła, przekazując słodki ciężar Adrienowi i cmokając ich obu w policzki.
- Uważaj na siebie, Biedronsiu. – wyrwało mu się.
- Zawsze uważam, Kotku. – uśmiechnęła się do niego i dotknęła jego policzka. – Zresztą, obawiam się, że ty będziesz miał trudniejsze zadanie ode mnie.
Spojrzała wymownie na ich dzieci. Hugo z Emmą właśnie przystępowali do wzajemnego wyrywania sobie włosów, zaś Louis sprawiał wrażenie, że dzisiaj zapoluje na latającego kotka.
- To może się zamienimy? – Adrien mrugnął do niej porozumiewawczo.
- Podobno lubisz wyzwania? – roześmiała się w odpowiedzi. – Zaraz wracam.
I chwyciła mocniej swoje magiczne jo-jo. Po chwili już jej nie było. A Adrien – jak zawsze w takich chwilach – wyjrzał za nią z niepokojem. Nie lubił, kiedy wychodziła na akcję bez niego.

---
Długo i szczęśliwie cz. 1  <-  Poprzednia część  |  Następna część  ->  Długo i szczęśliwie cz. 3

Komentarze

Popularne:

Wybieram okładkę opowiadań!

Miraculum FanFiction: Luka - cz. 20

Ta Noc - cz.20

Powiedziała TAK - cz. 1

Miraculum FanFiction: Luka - cz. 1