Zmiany, zmiany...

Kochani - ci zaglądający tutaj i ci zniechęceni brakiem nowych opowiadań...

Każdy pisarz prędzej czy później zetknie się z tzw. blokadą. Nie nazywam tego nawet brakiem weny, choć nie ukrywam, że coraz ciężej jest znaleźć dobry pomysł na opowiadanie. Chodzi raczej o problem ze znalezieniem czasu na pisanie.

Po niezwykle owocnym roku 2018 mój organizm zażądał zwolnienia obrotów. Uświadomiłam sobie, że w pisaniu i publikowaniu trochę napędzało mnie takie małe uzależnienie: od publikowania i bycia w ciągłym kontakcie z czytelnikami. Ja uwielbiam te interakcje - kiedy ludzie czytając, zostawiają komentarz czy swoje przemyślenia. I nie mam tu wcale na myśli pochwał (choć one zawsze są miłe, oczywiście!), ale czasami i ostrą krytykę. Trochę mi tej interakcji brakuje tu, na "Nieśmiałku", ale wiem, że to trochę też moja wina.

I wtedy przychodzi kryzys. Przy "Szaliku..." dopadł mnie na dwa miesiące. Niemoc twórcza i kierat w pracy. No i nieudana promocja książki, bo jak przystało na debiutantkę, skupiłam się na wydaniu książki. A nie na wypromowaniu mojego pierwszego literackiego dziecka. Tak naprawdę obudził mnie dość inspirujący post, który znalazłam na Tumblrze na początku tego roku, a dotyczył on 3 podstawowych umiejętności, które powinien mieć współcześnie publikujący pisarz. Wierzcie mi - pisanie nie znajdowało się na liście :-)

Dowiedziałam się za to, że nadszedł czas, żeby odnaleźć w sobie marketingowca. Nie bójcie się, nie porzucam pisania. Przymierzam się jednak do stworzenia profesjonalnej strony internetowej i jeszcze nie wiem, czy i jak będzie powiązana z "Nieśmiałkiem". Możliwe, że nadeszła ta długo oczekiwana chwila wyjścia z szafy / szuflady / ciemnego kąta, żeby spojrzeć odważnie na świat oczami Leny Klimki. I żeby nie bać się, że ktoś mnie ujrzy w świetle dziennym...

Życzcie mi powodzenia,
L.K.


Komentarze

Popularne:

Miraculum FanFiction: Luka - cz. 1

Pan Gołąb po raz 72

Szalik dla Dwojga - Cz. 16

Miraculum FanFiction: Luka - cz. 4

Ta Noc - cz.20