Ta Noc - cz.16
(16) – Lisica – No, proszę, proszę! – zaśmiała się złośliwie Lila w jadowicie zielonym kostiumie tuż po tym, jak wylądowała na platformie wieży Eiffla niedaleko Biedronki i Czarnego Kota. – Idealna parka jednak nie jest taka idealna? Spojrzeli na nią, udając zaskoczenie. To był naprawdę doskonały pomysł, podsunięty przez Alyę, żeby rozpętać karczemną awanturę. Według młodej dziennikarki właśnie coś takiego najprędzej skusi Lilę do ujawnienia się. Biedronka z Czarnym Kotem zaczęli więc dość gwałtownie przerzucać się wyrzutami o to, jak bardzo im nie szło odnalezienie Mistrza Fu i kto jest temu bardziej winien. Nie minęło kilka minut, a na wieży zmaterializowała się Lila zachwycona ich kłótnią. – Gdzie jest Mistrz? – syknęła w jej stronę Biedronka. – Mistrz? – zdziwiła się przeciwniczka i teatralnie przewróciła oczami. – Ten schorowany staruszek miałby być jakimś mistrzem? Zaczęła przechadzać się po krawędzi platformy. Biedronka miała ogromną ochotę na to, żeby ją zaatakować w ...